Rząd zniósł rezerwy terytorialne dla korytarza wodnego Dunaj-Odra-Łaba.
Minister transportu Martin Kupka (ODS) potwierdził tę decyzję.
Odwołanie ochrony terytorialnej przyszłej trasy kanału oznacza w praktyce koniec tego projektu, który był promowany przez prezydenta Miloša Zemana. Koalicja rządowa zobowiązała się do tego kroku w swojej deklaracji programowej. Jakub Unucka (ODS), wicewojewoda morawsko-śląski, oraz Tomáš Macura (ANO), burmistrz Ostrawy, z zadowoleniem przyjmują tę decyzję.
Szkoda, że przedłużenie Odry do Ostrawy nie pozostało na stole. Myślę, że Polska jest na to gotowa i takie rzeczy były przewidziane i uzgodnione. Po drugiej stronie granicy przygotowano suchy polder, którego część zostanie zalana i wykorzystana do celów rekreacyjnych. Może kiedyś to się uda.
Żeglowna odległość od granicy to około 70 km od miasta Kędzierzyn-Koźle, a potem, jeśli jest woda i masz zanurzenie, czeka na ciebie morze. lub europejskie drogi wodne. Na początek rejsu polecam marinę Lasoki .Można tam zostawić zaparkowany samochód z wózkiem lub umówić się na cumowanie. Marina ma świetne zaplecze z zejściem do wody.
Konferencja prasowa po posiedzeniu rządu
Źródło.
„Zatwierdziliśmy zniesienie rezerwy terytorialnej dla całego połączenia Dunaj-Odra-Łaba i anulowaliśmy szereg związanych z tym historycznych uchwał rządu“ – ogłosił Kupka, dodając, że obecny rząd nie dał ani jednej korony na przygotowanie kanału. Cały projekt określił jako bezsensowny.
„Już w ubiegłym roku wstrzymaliśmy wszelkie koszty finansowe związane z rozwojem wspomnianego projektu i podjęliśmy działania, aby jego historyczne przygotowanie nie ograniczało nikogo w chwili obecnej“ – stwierdził.
Kupka dodał na konferencji prasowej, że rząd chce się skupić na sensownych projektach w transporcie wodnym. Jako przykład wymienił budowę cumowisk dla małych statków i łodzi turystycznych na Łabie. Jego zdaniem, w związku z polskimi planami budowy Kanału Odrzańskiego, rząd przeprowadzi analizę ekonomiczną, transportową i środowiskową, czy sensowne byłoby wybudowanie kilkukilometrowego odcinka po czeskiej stronie.
Minister rozwoju regionalnego Ivan Bartoš (Pirat) powiedział, że po decyzji rządu kanał jest martwy. „Projekt nie ma ekonomicznego sensu i stwarza ogromne ryzyko dla krajobrazu i jego ekosystemów. Byłoby to ogromne marnotrawstwo środków publicznych i naszych zasobów naturalnych“. Podkreślił, że wolne tereny mogłyby zostać wykorzystane do sensownego rozwoju społeczności.
LINK
„Bardzo cieszymy się z tej decyzji, o którą od lat zabiegaliśmy dla Ostrawy. Dla nas oznacza ona odblokowanie dużego obszaru dla dalszego możliwego rozwoju miasta, ale przede wszystkim usunięcie poważnych zagrożeń ekologicznych, które byłyby związane z budową i eksploatacją kanału“ – powiedział burmistrz Ostrawy Macura.
Projekt kanału Dunaj-Odra-Łaba idzie do przodu mimo sprzeciwu samorządów
Unucka dodała, że region od początku uważał projekt za bezsensowny i niepotrzebny. „Trzeba jednak od razu wyhamować zapał wszystkich do budowania w korytarzu, bo państwo w swoim państwowym planie zagospodarowania przestrzennego zmieniło rezerwę, która musi być przepisana do zasad zagospodarowania przestrzennego powiatu. A potem to musi być przepisane do planów zagospodarowania przestrzennego poszczególnych gmin, co jest procesem trwającym około pięciu do siedmiu lat – zaznaczyła Unucka.
Według Unuckiej, województwo morawsko-śląskie poparło jedynie minimalistyczny wariant spławu Odry do Bohumina. „Powiedzieliśmy, że widzimy to jako alternatywę dla importu gazu do regionu. Jeśli rząd położył na stole gazociąg Bocian 2, to będzie gazociąg do Polski i moje zdanie jest takie, że nie ma potrzeby spławiania Odry nawet do Bohumina.“
Odpowiedzialna za środowisko wicegubernator kraju zlińskiego Hana Ančincová (Pirat) również z zadowoleniem przyjęła zniesienie rezerw terytorialnych dla korytarza wodnego Dunaj-Odra-Łaba. „Znacząco zmieniłoby to krajobraz i zagroziło istniejącym ekosystemom. Myślę, że nawet planowana inwestycja w wysokości około 600 mld koron nie miałaby finału. Byłoby to marnowanie publicznych pieniędzy. Z pewnością można by je znacznie lepiej wykorzystać“ – powiedziała Ančincová.
